środa, 5 lutego 2014

Jak pozbyć się smoczka?

Metoda jest banalna i genialna, nie wiem jak działa, ale działa.

Smoczek, magiczne wyposażenie dziecka. Tęskni za nim gdy go nie ma, nie może usnąć, płacze.

Można tego uniknąć stosując metodę odcinania smoczka po kawałku.
No :) Tydzień i dziecko smoczka już nie potrzebuje.

Najpierw odcina się kawałek - plasterek 2 mm - i daje dziecku smoczek do normalnego stosowania.
Następnego dnia odcina się następne 2 mm i znów daje dziecku do normalnego używania.
Za dzień lub dwa odcina się kolejne 2 mm.
W końcu smoczek staje się za krótki, żeby utrzymać go w buzi i staje się dla dziecka niepraktyczny.
Dziecko go odrzuca, już go nie chce.
Samo z siebie!

Spróbuj, wypróbuj, sprawdź i napisz, czy u Ciebie też poszło bez problemu. :)
Jakieś inne metody macie na odstawienie dziecka od smoczka?
Dajcie znać w komentarzach.

Pozdrowienia
Patrycja


PS. Nasz początek nie był całkiem gładki. Wenflon w rączce, miesiąc różnych dziwnych badań, maszyn, kłucia. 7 lat po tym czasie nadal wstrzymuję oddech i nic nie widzę przez łzy w oczach, za każdym razem, gdy cokolwiek przypomni mi o tym czasie. Na przykład zdjęcia. A przecież miało być tak pięknie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz