czwartek, 6 lutego 2014

Co czytać?

Książki.
Inne światy. Często ucieczka w nie ratowała mnie przed intensywnością mojego nadmiernego (złego) myślenia.
Czytanie dziecku to bycie blisko i bycie dla dziecka.
Otwieranie przed nim ciekawych, nowych, innych światów.
A przy okazji oswajanie z nauką czytania.


Wierszyki:
Julian Tuwim - Pan Tralaliński, Lokomotywa, Rzepka, Ptasie radio ...
Jan Brzechwa - Słoń Trąbalski, Tańcowała igła z nitką < the best,  Kaczka DziwaczkaPtasie plotkiNa wyspach Bergamutach, Entliczek-pentliczek ... klasyka
Aleksander Fredro - Małpa w kąpieli, Paweł i Gaweł, Osiołkowi w żłoby dano.

Rymowanki, to na początek.
No i obrazki w książkach muszą być!.

Trochę później Ewa Szelburg Zarembina i jej opowiastki - ulubione mojej Córki to:
  • Bajka o Gęsim Jaju, Raku Nieboraku, Kogucie Piejaku, Kaczce Kwaczce, Kocie Mruczku i o Psie Kruczku. To jest jeden tytuł jednej bajki ;) Po samym tytule widać jaki jest rym, bo te bajeczki to nie są wiersze, ale proza, w którą wpleciony jest rytm i takie właśnie rymy. 
  • Zabawa Myszek
  • O tym, jak Zajączek Szaraczek Psa Burka wywiódł w pole. Stąd się dowiecie, że sierść zająca to nie sierść tylko turzyca, że uszy to nie uszy tylko słuchy, że oczy to nie oczy tylko trzeszcze, że ogonek to nie ogonek tylko omyk i jeszcze kilka innych faktów ;)
  • Jak żabki Jasia zabawiły. 
  • I najwspanialsza z opowiastek: O Kurce Złotopiórce i Kogutku Szałaputku. Ta bajka jest nawet wśród tekstów do ćwiczenia dykcji i oddechu dla mówców. Niezłe wyzwanie. ;)
Jeśli dziecko polubi bajkę, każe ją sobie czytać w kółko i tak było z powyższą bajką. I zna ją na pamięć.

Przechodziłyśmy przez serię bajek o Wirciłapce, Wiercinosku i Wiercipiętku Mateusza Galicy. Były jako strona dla dzieci dodawane do czasopisma "Mamo to ja". Rysunki Pani Magdy Jasny - obowiązkowe! Strony z 3 opowiastkami zachowały się u nas do teraz:
  • Wierciłapka szuka wiosny.
  • Deszczowe zabawy Wiercipiętka.
  • Wiercipiętek wybiera się na wycieczkę.
Nasze dzieci wraz z Wierci-dziećmi poznają świat - głównie świat przyrody.  Bardzo przyjemne, lekkie czytanki.


W tej chwili (7 lat) młoda uwielbia serię książek Bolka i Lolka.


Hm, znacie te książeczki, które kupuje się maluszkom - zawierają obrazki różnych rzeczy i ich nazwy pod spodem, albo nawet bez nazw? Te książeczki fajnie się sprawdziły przy jednej zabawie, gdy młoda miała 4 czy 5 latek. Otwierałyśmy książeczkę na jakiejś stronie i dziecko układało historyjkę, w której występowały przedmioty z obrazków. I polubiła tę zabawę.

ha, nie zapominajmy o Tupciu Chrupciu Elizy Piotrowskiej! Dbam o zęby było wałkowane bez przerwy bardzo długo!


Czytać zaczęła, gdy miała 5 lat. Teraz - w wieku 7 lat (za 3 dni ma siódme urodziny) czyta już płynnie i sama czyta sobie książę do snu. Obecnie - oprócz Bolka i Lolka - czyta "Bromba i inni" - stare dobre książki :)

- Mamo, a czy Psztymulce są potrzebne w samochodzie?
- Wiesz, wydaje mi się, że one naprawdę nie istnieją i stworzył je autor. W takim razie wydaje mi się, że od ciebie zależy czy chcesz wierzyć, że istnieją czy nie i że sama musisz stwierdzić czy są potrzebne.
- Moim zdaniem są, bo mają kształt trybika.  

Post uzupełnię. Wiecie, jak piszę, to przychodzi mi do głowy to, czym chciałabym się jeszcze podzielić i jest tego tyyyyle! Książek u nas jest moc, córka ma swoje ulubione i często do nich wraca.
O, przypomiała mi się jedna książka. Historyjki i Opowiastki. Ta książka była tak często używana, szczególnie zaś bajka Ciuchcia, że zakupiona została jeszcze raz, bo z tamtej nie było już co zbierać.
Książka ma bardzo ładne ilustracje, historyjki są krótkie, a tekst pisany dużą czcionką - w sam raz dla dzieci, które w czytaniu stawiają pierwsze, samodzielne kroki.
  

Również prześliczne ilustracje są w serii książek o Martynce. Mamy jedną z tych książek, ale jakoś nie cieszy się ona wielka miłością Córki. 

Obecnie wieczorami towarzyszy młodej magazyn dla dzieci - dwutygodnik. Ciekawe czy zgadlibyście, że to Świerszczyk. :) Mają stronę internetową: www.swierszczyk.pl  Rodzice tez mogą ruszyć głową przy czytaniu tego magazynu. Póki co on króluje. Jak się coś zmieni, dam znać. 

Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz