piątek, 22 sierpnia 2014

Dobra, dosyć tego.

Czy mamy do czynienia z człowiekiem i jego wolą wolą?
Z człowiekiem? Tak. Z wolą wolą? Też, choć w pewnych granicach jeszcze przez kilkanaście lat.

No to czemu się czuję, jakbym już nic nie miała do powiedzenia?

Hm, powinnam zmienić ton?
Hm, powinnam być spokojna?
Hm, no, powinnam.

Czy jestem?
...
Jestem??
...
No. Jestem. Zdecydowanie jestem spokojna. Dlatego użyję spokojnego tonu (, choć mam chęć wrzasnąć tak, żeby fala uderzeniowa zrobiła swoje!!!).

Ufff.

Od kilku dni obserwuję wchodzenie mojego dziecka w nowy etap życia.
Może być ciekawie.

Trzymajmy się dzielnie, do sklikania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz